Znamy już pierwszego kandydata, który zapowiedział start w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Mirosław Kastner – giżycczanin, inżynier, przedsiębiorca i społecznik ogłosił, że wiosną 2024 będzie ubiegał się o urząd Burmistrza Miasta Giżycko.
Mirosław Kastner, który na co dzień zajmuje prowadzeniem firmy budowlanej zatrudniającej kilkanaście osób, dla większej grupy mieszańców znany jest bardziej z felietonów, w których od kilku lat porusza problematykę naszego Giżycka. Ostatnio słowo pisane zastąpił „mówionym”, nagrywając relacje video o istotnych giżyckich sprawach.
W swoich relacjach, Mirosław Kastner opowiada się za budowaniem Giżycka, które powinno być nastawione na mieszkańca, a nie jak dotychczas wyłącznie na turystę. Opowiada się m.in.: za miejskim budownictwem mieszkaniowym, ożywieniem centrum Giżycka, które dziś świeci pustkami, czy spójną koncepcją zagospodarowania budynku po byłym Kinie Fala, które środowisko obecnego burmistrza chciało oddać w prywatne ręce, a dziś kolejny rok niszczeje.
SPADAJĄCE NOTOWANIA OBECNEGO BURMISTRZA
Przedwyborcza sytuacja w Giżycku nie rysuje się prosto. Sprawujący obecnie władzę w mieście burmistrz Wojciech Iwaszkiewicz ma postawione zarzuty prokuratorskie, za które grozi mu nawet 10 lat więzienia. Dotyczą one okresu od lipca 2020 do listopada 2021, w trakcie którego burmistrz miał nie dopełnić obowiązków służbowych związanych z przepisami o ochronie praw zwierząt, chodzi o słynną „Aferę Schroniskową„. Choć toczące się postępowanie nie powinno przeszkodzić w kampanii, to raczej wątpliwe jest, że giżycczanie zdecydują się ponownie powierzyć mandat osobie, która w każdej chwili będzie mogła trafić za kratki. Dodatkowo „na minus” dla obecnego włodarza jest końcówka tego roku: 1)zarzuty prokuratorskie, 2)konflikt z dyrektorem i załogą Miejskiego Zakładu Komunalnego, czy 3)spór z rodzicami dzieci z przedszkoli niepublicznych, w efekcie których rodziców czekają kolosalne podwyżki, świadczą o spadających notowaniach Wojciecha Iwaszkiewicza.
Czytaj więcej: Prokurator wydał akt oskarżenia wobec Burmistrza Giżycka.
GIEŁDA NAZWISK
Jak możemy się domyślać, Mirosław Kastner nie będzie jedynym, który stanie w szranki o fotel burmistrza. W kuluarach wymienia się jeszcze nazwiska: Mirosława Lubasa , Pawła Andruszkiewicza czy Magdaleny Fuk. Choć termin wyborów nie jest jeszcze znany, to najprawdopodobniej swoich przedstawicieli do samorządu wybierzemy w pierwszej połowie kwietnia, czyli wiosną 2024. Z „wyborczej karuzeli” wypadło nazwisko Macieja Wróbla, który w wyborach 15 października br. otrzymał mandat poselski i niemal na pewno wyłączy się kandydowania w wyborach samorządowych.
Kim jest ta Fuk