ro.com.pl
Jak twierdzą osoby z bliskiego środowiska burmistrza Miasta Giżycka, obecny włodarz Wojciech Iwaszkiewicz ma ogłosić decyzję o niekandydowaniu na stanowisko włodarza Miasta. Obecnie w jego ugrupowaniu szuka się zamiennika, który ma zastąpić go w zbliżającej się kampanii wyborczej. Jak twierdzą osoby w urzędzie, ma to związek z wydanym przez prokuratora aktem oskarżenia wobec Wojciecha Iwaszkiewicza i sprawą w sądzie.
Przypomnijmy, że Burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz pod koniec ubiegłego roku usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych, ponieważ zdaniem oskarżyciela sprawowali niewłaściwy nadzór nad schroniskiem w Bystrym w rezultacie czego psy przebywały w warunkach niespełniających standardów; w pobliżu schroniska składowane były odpady stwarzające zagrożenie sanitarne i epidemiologiczne. Te czyny także są zagrożone karą od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prokurator wydał akt oskarżenia wobec Burmistrza Giżycka.
To właśnie ta okoliczność ma być powodem, dla którego część środowiska obecnego włodarza nie chce jego dalszej kandydatury na fotel burmistrza, obawiając się, że będzie miało to odbicie w wynikach wyborów i klęsce całego ugrupowania. Ich zdaniem burmistrz powinien powiedzieć „pass” i ustąpić miejsca komuś z nieskazitelną reputacją. Te głosy, choć początkowo ignorowane przez samego burmistrza, pojawiają się z jego ugrupowaniu coraz częściej. Osobą, która ma go zastąpić i stanąć w szranki o fotel burmistrza ma być przewodniczący Rady Miejskiej – Robert Kempa.
Tymczasem w opozycji karty choć rzucone na stół, dalej są zakryte. Swój start w wyborach zapowiedział społecznik i giżycki przedsiębiorca Mirosław Kastner, który głośno mówi o wpuszczeniu młodej krwi do obiegu jakim jest Rada Miejska. Kastner zaprezentował w już pierwszych kandydatów na radnych ze swoich list – młodego architekta i przedsiębiorcę – Michała Lubas, oraz przedsiębiorcę i budowlańca Michała Minikowicza i zapowiada dalsze prezentacje osób. Swojego kandydata jeszcze nie zaprezentowały środowiska radnych z klub Aktywne Giżycko oraz OK Giżycko. Ci pierwsi mieli to zrobić w tym tygodniu a wśród potencjalnych nazwisk pojawia się nazwisko radnego Pawła Andruszkiewicza, a z kolei OK Giżycko chce postawić na Marcina Łobodzińskiego.
Data wyborów jest znana. Premier Tusk ogłosił, że odbędą się 7 kwietnia. Druga tura – 21 kwietnia.